czwartek, 30 stycznia 2014

książka C.D. (2)

                                                     (...)
*Środa, 3.09.2006r. godz 8,00
Lekcje zaczynają się matematyką, po małym spóźnieniu do klasy wchodzi Marcela wszyscy siedzą na swoich miejscach i nikt nie zwraca uwagi że dziewczyna się spóźniła, takie tu już obyczaje.
-hmm pan od matmy to też niezłe ciacho :-) /myśli/ Nazywa się Wiktor Nowak, gdyby on uczył każdą klasę, to pewnie nikt ze szkoły nie chodziłby na waksy z tego przedmiotu hehe :-)
#dryyyyy
-o już przerwa, czas zwiedzić szkołę, ok mamy dwa boiska, za salą gimnastyczną jest taki mały plac, tam można iść na fajkę, sklepik szkolny też niczego sobie zwłaszcza że sprzedaje tam dość ciekawy gostek ma długie proste włosy sięgające prawie pasa, ubiera się w ciemne ubrania przeważnie czarne sponie, szara bluzka do tego szelki i glany. Może się z nim zaprzyjaźnię kiedyś... hmm nie jest taka zła ta szkoła.
Ok wracam na lekcje...
*5 godz później
-Teraz jeszcze tylko wf i do domu, eh nie chcę mi się ćwiczyć.
Po tylu godzinach mordęgi w ławkach na końcu dali wf, odpuszczę go sobie. Idę na salę siadam na ławce. Dziewczyny grają w siatkę. Nagle podchodzi do mnie Baśka ulubienica naszej w-f istki
- hej nowa czemu nie ćwiczysz?
powiedz pani że... zapomniałam tenisówek :p i jestem Marcela :p
- a spoko

-Baśka to następna po gwieździe ulubienica naszej klasy, choć Baśka to bardziej ulubienica chłopców heh, szaleją za nią i nie dziwię się im, jest szczupła, ma wyraźnie zaznaczoną talię, długie ciemne włosy, które  przeważnie nosi w kucyk. Gdybym była facetem, też bym się za nią obejrzała hehe.
Już w-f dobiega końca, 10 min do końca, dziewczyny maszerują do szatni ja też zaraz stąd idę, nagle patrzę a na salę gimnastyczną wchodzą jacyś chłopcy, myślę sobie pewnie idą do tej Baśki, ale nie zatrzymali się przede mną, patrzą chwilę po czym jeden podaje mi karteczkę i odchodzą...        Jutro park centralny 
                             godz 11.00 Kacper.
Jeeej... czyżby największe ciacho w klasie zaprosiło mnie na randkę? Jaram się *U*   (...)
C.D.N.






poniedziałek, 27 stycznia 2014

Książka... ciąg dalszy

                                                 (...)
  -Już po rozdzieleniu klas i wychowawców, jutro będzie już normalny dzień. Wracam do domu zmęczona ale zadowolona :-)
To może opowiem Wam co nie co o mojej klasie? W końcu będę z nimi przez 10 miesięcy...
 Hmm z tego co zauważyłam nasza klasa jest podzielona w takie jakby grupki: chłopcy, kujony, przeciętni oraz gwiazda i jej fani no i ja, nowa w klasie, więc na uboczu...
To może zacznę od naszej klasowej gwiazdy. Laura, uroda przeciętna (choć ona uważa się za jakąś boginie, sądzę tak po tym, jak co 5 min zaglądała w lusterko no i chwaliła się gdzie to ona nie była w te wakacje) za to matka lekarz i ojciec prawnik. W skrócie ma zawsze to co chce, przemądrzała i bogata. Nadepnij takiej na odcisk a znienawidzi Cię połowa szkoły :p (...)

C.D.N.


A tak w ogóle to miłych snów kochani gdyż jest już  prawie północ... :-)

niedziela, 26 stycznia 2014

nutka poezji #2

Witajcie :-)


Dziękuję wszystkim moim czytelnikom za przeglądanie mojego bloga. Książka oczywiście będzie się tu stopniowo pojawiała :-) także zapraszam...

Tymczasem łapcie wiersz...

             -//- 
  Zadufani w sobie 
  nie potrafią nic
  myślą tylko o tym 
  jak wygodnie żyć 
  w głowie pusty kicz
  nie chcesz też tak żyć
dlatego musisz walczyć
sobą zawsze być 
nie pozwolić na to 
by odebrali wolność Ci
Dlatego musisz iść
choćby zabraniali Ci
pod nogi rzucali broń
nie podnoś, nie mów, milcz
zawsze o sobie myśl
Oni nie zrozumieją nic...


poniedziałek, 20 stycznia 2014

Książka



  Witajcie chciałam podzielić się z Wami moją twórczością :-) 
                                         Zapraszam
                               
                                        Labirynt podświadomości
Był rok 2006, Marcela jest normalną nastolatką. Może prawie normalną, gdyż nie ma za dużo koleżanek. Jest raczej typem samotnika zamkniętego w swoim świecie trochę na własne a trochę na świata życzenie. Właśnie wyszła z gimnazjum, rozpoczęła naukę w zawodówce. Rodzice namawiali ją na technikum, tłumaczyli, że da radę w końcu przecież uczyła się dobrze, ona jednak wybiera niższy poziom tylko po to, by odciążyć ich finansowo ponieważ w domu nigdy się nie przelewało, no może oprócz tych dni, gdy z wizytą wpadały babcia i ciocie z całą masą słodyczy :-) Za praktyki dostanie trochę kasy co miesiąc więc jej zdaniem to dobre rozwiązanie....
Poniedziałek godz. 7:00, dzwoni budzik
-Cholera znów się nie wyspałam, pierwszy dzień szkoły, ubieram się szybko czarne rurki i biała koszula, jeszcze tylko czarna kamizelka i szpilki. Prawie gotowa, śniadanie w pośpiechu, makijaż i wychodzę.
Szkoła jest śliczna, trochę mroczna ale Ci co mnie znają wiedzą, że ja lubię przecież takie klimaty. Długie korytarze do każdej sali bardzo działają na moją wyobraźnie. Do tego nasz wychowawca hmm ciacho z niego heh co ja mówię, jest przecież po trzydziestce hehe. Oczywiście jak w każdej szkole dziewczyny ze mną nie gadają, no tak jestem dla nich za ładna , za to chłopcy hmm chłopcy wszyscy na mnie zerkali... :-)
C.D.N.  :-)

niedziela, 12 stycznia 2014

OSP w Rypinie i WOŚP w Brodnicy ♥

Hejka
Co słychać? Za mną udany weekend, w sobotę byłam w Rypinie w OSP. Widziałam ciekawe rzeczy (stroje, puchary itp). Byłam tam fotografem właśnie :-) Dziś też był wielki dzień 22 finał WOŚP. Były różne pokazy np symulacja wypadku drogowego. Było ciekawie.

sobota




 niedziela









piątek, 10 stycznia 2014

nocne przemyślenia

                

                      Z każdego dnia pamiętaj tylko to,
                       co dało Ci szczęście...


Witajcie kochani, co u Was?
Ja byłam dziś na zakupach więc humorek mam  świetny ♥ :-)
kupiłam kilka świetnych rzeczy, eh... jednak to prawda, zakupy poprawiają humor :)
Oprócz tego jutro mam tajną misję heh, będę  :-)fotografem.
Nic ja mykam spać kochani paaaa ♥♥♥
 spadający kot i jego siostra :-)


 grzeczna ja :)
 Pusia

Witajcie kochani, co u Was?
Ja byłam dziś na zakupach więc humorek mam  świetny ♥ :-)
kupiłam kilka świetnych rzeczy, eh... jednak to prawda, zakupy poprawiają humor :)
Oprócz tego jutro mam tajną misję heh, będę  :-)fotografem.
Nic ja mykam spać kochani paaaa ♥♥♥

czwartek, 9 stycznia 2014

♥ nutka poezji ♥







                                           -//-
                           Kiedy inni oczekują od nas, 
                         że staniemy się takimi, 
                         jakimi oni chcą żebyśmy byli
                         zmuszają nas do zniszczenia
                         tego, kim naprawdę jesteśmy...

                           To dosyć subtelny rodzaj morderstwa.
                         Większość kochających rodziców i 
                         krewnych popełnia je z uśmiechem 
                         na twarzy...






poniedziałek, 6 stycznia 2014

Jeeej

Jeeeej juz 400 wyświetleń na blogu :-) <3




DIY t-shirt :)

Witajcie ludziska :) 

Co tam u Was kochani?
Jak minęły Wam te dni słodkiego lenistwa :-)
Mi minęły bardzo szybko, trochę sprzątałam, trochę odpoczywałam...
a kiedy naszła mnie ochota znów wzięłam się za twórcze zajęcia i zrobiłyśmy z siostrą śliczne t-shirty- zdj poniżej :-)
Oprócz tego dziś zmieniłam też wodę w kuli moim rybką aaaaaaaaaaaaaaaa no tak nie mówiłam Wam :-0 :-) mam dwie rybki  w kuli są to welony, jeden pomarańczowy ma na imię Matylda a druga jest czarna (welon teleskop) ma na imię Troo :-) 



Paaaaaaaaa :-*