poniedziałek, 16 listopada 2015

Postrzelony poniedziałek

Planowałam ostatnio wycieczkę. Cieszyłam się jak dziecko i myślałam że spotkam pewną ważną dla mnie osobę. Dziś tylko dziś miałam taką możliwość, eh Warszawo nie było mi dane Cię dziś odwiedzić,  eh Ewo nie było mi dane Cię dziś poznać.  Tak miałam jechać na specjalne spotkanie z okazji wydania książki pani Ewy ,,Tajniki makijażu ".
Przymusowy wyjazd jednak zepsuł moje plany... Zamiast w Warszawie z siostrą znalazłam się w Toruniu z Damianem. Musiałam odwiedzić szpital :(  Zrobiono mi tam badania i w środę się okaże co dalej...
Plus jedyny z tego taki,  że przywiozłam ze sobą nową figurkę Hello Kitty ^^


A w zasadzie dwie :)
 Ah zobaczcie jak to cudnie wygląda tyle pięknie ułożonych słodkości

 Świątecznie już wszędzie
 I minionkowo
:-) pa do zobaczenia

2 komentarze: